**Tatsu**
Okiwanie policji okazało się prostsze, niż nam się wydawało. Mito był trochę zawiedziony i marudził, że poszło zbyt łatwo i nie zdążył się "rozkręcić", - cokolwiek ma to oznaczać w jego języku - ale niezbyt mnie to interesowało. Skupiłem się raczej na budynku znajdującym się przed nami. Była to siedziba władz rosyjskich.
Wszędzie pełno straży., pomyślałem, zastanawiając się nad kolejnym ruchem.
-Tatsu, co my tu w końcu robimy?
Westchnąłem. Przecież tłumaczyłem mu to przed opuszczeniem akademii, dlaczego ten facet zawsze musi wszystko komplikować?! Drugiego tak nieogarniętego ze świecą szukać.
-Zupełnie przez przypadek dowiedziałem się, że Hiiro Otsuka, facet którego szukamy,- dodałem, widząc pytające spojrzenie przyjaciela... i jego psa przy okazji też.-przebywa obecnie na kontynencie azjatyckim, a właśnie dzisiaj przyjedzie do Moskwy, żeby rozmawiać z prezydentem...
-Aa. Dobra, pamiętam. Twój ojciec i Putin snują plany podbicie świata! Mwahaha!
-Nie wiem, co oni tam sobie snują i nie wiem, czy chcę się dowiedzieć, ale jego znaleźć muszę.- sprostowałem.- I nie odpuszczę, dopóki mi wszystkiego nie wyjaśni.
~*Mito*~
Pokiwałem głową. Okej, to pozostała jeszcze jedna rzecz, o którą muszę zapytać. I wbrew pozorom nie były to dziwne "kontakty" Tatsu.
-Dlaczego tu stoimy zamiast wejść?
-Bo mnie zagadałeś, idioto!- warknął, na co wystawiłem ręce w obronnym geście. Chodzi ostatnio jakiś zdenerwowany...
Może okres mu się zbliża? Okres bożonarodzeniowy oczywiście. Hi, hi, hi. Dobrze, że Tatsu nie czyta w myślach, jak Will czy Ilied. Miałbym przerąbane.
-Nie ważne...- westchnął.- Jakieś sugestie jak dostać się do środka?- zapytał.
- A wiesz... że nawet mam pomysł...
*~*~*
-Ostatni raz słucham, twoich pomysłów.- zapowiedział Tatsu, patrząc na mnie jakbym mu wielką krzywdę zrobił. A przecież ładnie wyglądał w tym stroju sekretarki!
-Ta... ja też.- zgodziłem się. Sam miałem na sobie zwykły mundur strażnika, ale patrzenie na blondyna ubranego w granatową marynarkę, tego samego koloru spódnicę i czarne buty na podwyższeniu, miałem ochotę płakać ze śmiechu, a nie mogłem. Dlaczego był zmuszony do takiego poświęcenia? Powód był bardzo prosty; otóż w tym przybytku pracownicy musieli nosić specjalne stroje, a w ich szatni znaleźliśmy tylko te dwa. A skoro Tatsu ma taką dziewczęcą urodę...- Ale spójrz na to z drugiej strony, szybko sprawdzimy, to co mieliśmy sprawdzić i wracamy.
-Bardzo mnie to pociesza.- burknął.
Tatsu w stroju sekretarki musi pięknie wyglądać XD
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą <3 xD
UsuńAż się boje co siedzi Will w głowie O.O
OdpowiedzUsuńMnie?! Dlaczego od razu sądzisz, że to ja?! T^T
UsuńWill