czwartek, 1 stycznia 2015

Siedziałam spokojnie w pokoju i nagle jestem w szkole...Że co,do cholery?!

Weszłam do mojego pokoju trzaskając drzwiami.Czy ludzie zawsze muszą być zawsze tacy denerwujący?!Ja tylko spokojnie budowałam moje pająki,Arachne 3.0 ,ale musieli się przyczepić,że bawię się kawałkami metalu i magnesami!
Dobrze,że już zjadłam kolację,dzięki czemu nie musiałam się z nimi użerać i wrócić do mojego pokoju bez zbędnych pytań z ich strony.
Usiadłam przy biurku i patrzyłam na plan maszyny,która ma teoretycznie tak naginać przestrzeń,żeby móc przenieść kogokolwiek do innego wymiaru.Założyłam moje słuchawki i włączyłam muzykę.Nucąc pod nosem spojrzałam na środek pokoju-stał tam prototyp maszyny.Wzięłam tableta i od niechcenia wstałam i podeszłam do niej.Zaczęłam bawić się włącznikiem,kiedy nagle pojawiło się...Coś.To chyba był portal.Dotknęłam powierzchni i nagle zostałam wciągnięta do środka.
Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam jakiś gabinet.Na nim leżała jakaś kartka i klucze.Podeszłam do biurka i zaczęłam kurczowo trzymać mojego tableta.Zostało tam napisane:
,,Witamy w Akademii Niezwykłości.Tu masz swoje klucze do pokoju i plan lekcji.
Dyrektor Akademii Niezwykłości,Gertrude''

Akademia Niezwykłości?Chyba nie mam wyjścia i wziąć klucze oraz poszukać mojego pokoju.Planu lekcji nie wzięłam,bo po co?Spojrzałam na numer:65.Patrzę na drzwi naprzeciwko:1380.Cholera,w życiu nie znajdę tego pokoju!
Jednak postanowiłam odetchnąć i się uspokoić.Wyjęłam z mojej kieszeni dziesięć pająków,podłączyłam je do Wi-fi i wklepałam komendę,aby się rozeszły i opracowały plan 2D i 3D tej całej Akademii.Sama zaczęłam iść szybko wzdłuż korytarza i patrzyłam na ekran,obserwując postępy.
Akurat wtedy na kogoś wpadłam.Spojrzałam szybko na ciemnowłosego chłopaka,wymamrotałam ciche,,przepraszam''i poszłam dalej.Nic na to nie poradzę,że jestem osobą nieśmiałą!Podgłosiłam muzykę w słuchawkach i szłam dalej.Usłyszałam pikanie.Później cichy alarm.
Dwie informacje do mnie przyszły:Jedna to ta,że Arachne nr 3 znalazł pokój,który mam podobno zająć.A druga to taka,że jeden z pająków został brutalnie przez kogoś zdeptany.Reszta opracowywała bardzo szczegółowy plan tego,co jest w tej szkole.Dzięki temu dowiedziałam się,że mają hojnie wyposażoną pracownię inżynierską,salę muzyczną i składzik,w którym jest mnóstwo drewna,metalu i wiele innych rzeczy.
Nagle coś usłyszałam i zobaczyłam...Galaretkę?Wyglądała,jakby chciała się na mnie rzucić.Uznałam,że lepiej ją wyminąć i pójść dalej,ale nie zdążyłam.Galaretka się na mnie rzuciła,a ja się rzuciłam na podłogę.Galaretka rozprysła się na ścianie,a ja pobiegłam szybko korytarzem,żeby nie spotkać kolejnej krwiożerczej galaretki.
Zatrzymałam się dopiero przed moim pokojem.Chwyciłam klucze i otworzyłam go.Wyglądał jak każdy pokój w szkole z internatem:jasny,z biurkiem,szafą i jeszcze paroma innych mebli.Postanowiłam coś z tym zrobić.Dobrze,że zawsze noszę puszki z białą,czarną i złotą farbą.Wyjęłam kilka myszy Mice 4.5 i Arachne 3.0.Otworzyłam puszki,a roboty zaczęły wszystko malować,a ja w tym czasie położyłam się na łóżku i rozkoszowałam się muzyką.
------------------------------
Hejo^^.Jestem Darka3363 i od teraz będę współtworzyła te zacne opowiadanie^.^
Mam nadzieję,że rozdział się podobał.
Pozdrawiam:
Darka3363

2 komentarze:

  1. Hej! Witamy w Akademii Niezwykłości! Mam nadzieję, że będziesz się tu nieźle bawiła! ^^
    Jeśli moja postać trafiłaby na twoje pająki, to ale by krzyczała XD Domyślam się, że YoYo też, bo ona ma arachnofobię, więc... Domyślam się, że będą się musiały przyzwyczaić... ;)
    Powodzenia w pisaniu!

    OdpowiedzUsuń
  2. No no no
    Widzę, że nasz skład się powiększa
    Witamy, witamy
    Mam nadzieje na owocną współpracę :)

    Irs

    OdpowiedzUsuń